wtorek, 22 lipca 2008
wtorek, 15 lipca 2008
DANGER - Open Mind Area

Niedziela to wizyta u Babci i obiadek z Tatą - na naszym Nowym Krakowskim Przedmieściu. Komentarz do remontu - wystarczy się przejść i samemu ocenić.
Ha wczoraj po tym jak wyszedłem z rozmów z naszym nowym Adminem osiedla wsiadłem do samochodu i padł akumulator. Na szczęście Maciek przyjechał i miał dobre kable - odpaliło bez problemu. Ciekawe czy przed zimą trzeba będzie kupić nowy ? Zobaczę - na razie za mało przejechałem kilometrów - do końca się jeszcze nie naładował.
W domu nam trawka urosła jak szalona trzeba kosić, ale nie mam na to czasu, trzeba też nawozić bo są miejsca co słabo rośnie.
Przyszła już część naszych płytek :) za chwilę będzie robiony kominek ruszamy z ustalaniem wykonawcy - także sprawy idą do przodu :)
W ramach naładowania akumulatorów w moim ukochanym mieście postanowiłem dodać logo - zainspirowany tym co znalazłem w internecie.
W ramach tego co nas otacza proponuję, aby wszyscy Ci którzy używają szarych komórek dołączyli do strefy "Open Mind Area". Aby coś zmienić nie wystarczy narzekać trzeba działać. A jak wiadomo im nas jest więcej tym mamy większa siłę przebicia.
Pozdrawiam
Miłego Dnia :)
środa, 2 lipca 2008
Zmienna pogoda

Ostatnio była moja siostra i było naprawdę fajnie. Przyjechała z Tomaszkiem a potem dołączył Darren. Szkoda, że byli tak krótko :( Już za nimi bardzo tęsknie !!!
Pojechał bym do Jaczna lub Kazimierza. Właśnie może na przyszły weekend namówię Tatkę i Madzie i pojedziemy ? O wydaje się to super pomysł :) Popatrzył bym na coś innego i się zrelaksował. Wprawdzie w weekend kiedy jechała moja siostrzyczka byliśmy u ciotki Ewy na wsi, ale jakoś nie udało mi się zrelaksować. Wręcz przeciwnie przyjechałem z bólem potfornym brzucha. Potem mi przeszło, ale walka z dolegliwościa pozbawiła mnie sił. Następnego dnia wstawałem o 4 rano, aby pożegnać siostrzyczkę i Darrena na lonisku i potem już nie mogłem spać. Wypadł mi cały dzień. Dopiero wmiare jako tako powróciłem do sprawności dopiero we wtorek.
Dziś mamy już środę, ten weekend zapowiada znowu się pracowicie, wizyta zaległa imieninowa u Babci plus u Tatki gdzie czeka mnie mała komputerowa robota. Uff. Szkoda, że nie mam urlopu, pojechał bym sobie do lasu lub nad morze :) Nic to we wrześniu jadę do Hiszpanii na konferencję , a to już coś.
Zapomniał bym - wczoraj mój dobry kolega Radek obroniłł mgr`a Gratuluje !!!! i witam w gronie magistrów :)
Tym miłym akcentem kończę.
Miłego Dnia :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Inzynieria
Zapraszam do Aktywnego udziału.
Proszę o komentarze. :)
W razie problemów piszcie sniegen@tlen.pl
Proszę o komentarze. :)
W razie problemów piszcie sniegen@tlen.pl