Kilka dni temu miałem dzień awarii. Mały serwerek odmówił pracy z siecią poczym po ponownym uruchomieniu poleciał UPS i Vista w moim kompie. Na szczęście serwerek działa Vista jest natomiast do przeinstalowania. Odzyskałem już 90% plików co pokazuje iż trzeba kupić właściwy serwer wymiany i backup`ów plików myślę tu o Synology Disk Station DS-207.
Parę dni później....
Z moją OEM Vista Home Premium już sobie poradziłem choć po artykule Przegląd serwisowy dysku zastanawiam się nad ponowną jego instalacją.
Z innych spraw bardzo spodobał mi się HP dv5-1199ew P8600 15.4"BV 4GB 320GB NV9600-512 BluRay VHP jak i jego 17` wersja. Teraz zastanawiam się nad wyprzedażą mojego komputerowego majątku celem sfinansowania zakupu tego pięknego sprzętu.
Oczywiście jak sprzedać to na Allegro tylko trzeba porobić fotki opis itd. , a z tym trochę roboty jest ...
Miłość ta zrodziła się w chwili gdy uświadomiłem sobie iż nie mam już tyle czasu na eksperymenty jak i miejsca na moje maszyny.
Wracając do problemów kompletnie rozstroiłem siec w domu i już straciłem głowę jak i co ustawić aby chodziło poprawnie.
Do tego miałem wypadek i powoli moja noga dochodzi do siebie - ból i problemy z chodzeniem nie pozwalają planować, a co dopiero myśleć o konfiguracji.
Dlatego może pomysł z laptopem co nie potrzebuje UPS`a, mało prądu zużywa nie jest taka zła.
Postawie na nim wirtualne maszyny i dzięki nim dalej będę mógł eksperymentować.
Hmm....
Na razie wszystko pozostawiam w zawieszeniu.
Parę dni później....
Z moją OEM Vista Home Premium już sobie poradziłem choć po artykule Przegląd serwisowy dysku zastanawiam się nad ponowną jego instalacją.
Z innych spraw bardzo spodobał mi się HP dv5-1199ew P8600 15.4"BV 4GB 320GB NV9600-512 BluRay VHP jak i jego 17` wersja. Teraz zastanawiam się nad wyprzedażą mojego komputerowego majątku celem sfinansowania zakupu tego pięknego sprzętu.
Oczywiście jak sprzedać to na Allegro tylko trzeba porobić fotki opis itd. , a z tym trochę roboty jest ...
Miłość ta zrodziła się w chwili gdy uświadomiłem sobie iż nie mam już tyle czasu na eksperymenty jak i miejsca na moje maszyny.
Wracając do problemów kompletnie rozstroiłem siec w domu i już straciłem głowę jak i co ustawić aby chodziło poprawnie.
Do tego miałem wypadek i powoli moja noga dochodzi do siebie - ból i problemy z chodzeniem nie pozwalają planować, a co dopiero myśleć o konfiguracji.
Dlatego może pomysł z laptopem co nie potrzebuje UPS`a, mało prądu zużywa nie jest taka zła.
Postawie na nim wirtualne maszyny i dzięki nim dalej będę mógł eksperymentować.
Hmm....
Na razie wszystko pozostawiam w zawieszeniu.
Miłego Dnia.