Zmiany w końcu nastały uff. Od tygodnia nie palę i walczę z tym na maxa, ale to dopiero początek walki z samym sobą. Do tego dochodzi MŻ - czyli mniej żreć. Strona psychologiczna to brak rozmiękczacza w postaci TV - i to się udało - działa.Leniuch, który we mnie tkwi zbudował niezłą fortecę i nie zamierza dać za wygraną. To będzie Ciężka kampania, ale mam motywację i wiem, że się uda. Moją bronią będzie dyscyplina.
Plan jest taki:
- mniej żreć i generalnie nie jeść po 18,
- nie palić,
- ruszać się ile się da,
- ćwiczyć po pracy a docelowo rano i po pracy,
- uruchomić rower,
- biegać.
Do tego aby nie było łatwo dorzucimy do tego naukę i czytanie.
Codziennie, aby się kontrolować będę prowadził dziennik sprawdzający mój stan wykonania planu.
Ze spraw informatycznych to: dalej uczę się Solaris`a 10, na stronie mamy nową wersję VirtualBox 2.2.4 .
Instalacja pakietu VS2008 + MSSQLSERWER 2008 do budowy projektu.
Przygotowania do egzaminów i zakończenia studiów podyplomowych na PJWSTK z baz danych i ich aplikacji.
Miłego Dnia :)
