środa, 13 stycznia 2010

Noworoczne postanowienia

A kto ich nie robi ?? Podobno bez sensu jest je robić bo i tak się nie uda. Hmm podobno - a to robi dużą różnicę :) Mi właśnie się uda - dlaczego tak myślę ? Może dlatego iż nie jest to właśnie łatwe, ba wręcz odwrotnie trudne. Wprawdzie o tym już pisałem w poprzednim poście, ale podobno warto to sobie powtarzać :)
Budowa formy - bardzo ważna sprawa. Dlatego w tygodniu: oglądam jeden film i kładę się wcześniej spać oraz nie jem po 18:00. Oczywiście wyjątkiem jest piątek i sobota kiedy to można się zabawić tudzież święta i inne tego typu okazje. Taki podział to marchewka na ów cel jaki zamierzam zrealizować. Mam nadzieję jak tylko nastanie lato uruchomić rower :) Plus oczywiście zwiększyć wysiłek fizyczny poprzez poranne ćwiczenia - tutaj liczy się budowa wytrwałości w systematyce i ciągłości owego procesu. Z chwilą kiedy wejdzie mi to w krew skupię się na kwestii doboru ćwiczeń. Mamy polowe stycznia więc zobaczymy co będzie się działo za miesiąc, dwa.
W kwestii snu i filmu oraz jedzenia są już odczuwalne sukcesy. Teraz dokładamy ćwiczenia.
Ha wszystko będzie możliwe o ile wcześniej położę się spać:)

Miłego Dnia:)

piątek, 8 stycznia 2010

2010 - Rozpoczęty

To już fakt mamy 2010 rok :)
Lubię każdy początek nowego roku. Wtedy wszystko wydaje się możliwe i chce się zacząć wiele spraw od początku. Startujemy z nowymi siłami i zapałem. Podobnie jest ze mną.
Stary rok 2009 udało się zamknąć bardzo w sumie bardzo pozytywnie. Oczywiście wiele spraw nie udało się załatwić, a nawet rozpocząć. Powody - jak to w życiu różne od braku czasu poprzez brak chęci czy zmęczenie. Co mi się udało w 2009r. mam wspaniałą rodzinę (powiększyła mi się o syna :) ) , dobrą pracę, nie palę (to było wyzwanie i się udało), mieszkam na swoim i się urządzam.
Końcówka 2009 to duża rodzinna wigilia z rodzicami, rodzeństwem, dziadkami, pradziadkami, babciami, prababciami, dziećmi i przyjaciółmi rodziny. To cztery nocne (o ile dobrze pamiętam) imprezy wśród przyjaciół plus oczywiście sylwester - dziękuję wam za fantastycznie spędzony czas. Nie mogę tu zapomnieć o tych, których już nie ma między nami - w moim przypadku mojej Mamy, w styczniu minęły 4 lata, a mi jej tak bardzo bardzo brakuje........
Nowy Rok 2010, co przyniesie ?
Pierwsza myśl to chyba wakacje, w tamtym roku z uwagi na narodziny syna ich tak naprawdę nie mieliśmy, a zmęczenie robi swoje. Oczywiście na ten rok są nowe postanowienia - tym razem budowa nowej formy. Nie jest łatwo, a kto mówił że będzie :) Oczywiście wykańczanie lokum i bieżące sprawy. A potem mam nadzieję drugie wakacje - morze lub góry.
Mam nadzieję iż ten nowy rok będzie lepszy od poprzedniego, a napewno nie gorszy.
Czego i Wam Życzę :)

Miłego Dnia :)

poniedziałek, 4 stycznia 2010

NOWY ROK 2010












Witajcie:)
Mamy NOWY ROK 2010 :)
Wszystkiego najlepszego !!!

Inzynieria

Zapraszam do Aktywnego udziału.

Proszę o komentarze. :)

W razie problemów piszcie sniegen@tlen.pl