29 Listopada 2010r. wystartowaliśmy z dietą Dukana. Pierwszy etap zakończony po 10 dniach :) Teraz mamy etap drugi i dziś mija miesiąc na tej diecie. Ile mi ubyło - koło 8-9 kg :) Jestem z tego bardzo dumny i zadowolony, a dodatkowo czuje się zdecydowanie lepiej :) Mam nadzieję, że wytrwam co mi umożliwi zejście do pożądanej wagi, a co więcej utrzymanie jej na tym poziomie.
Mam nadzieję iż do tego uda mi się dołożyć w końcu ćwiczenia wtedy efekt się spotęguje. Wg tego co przeczytałem to moja waga powinna oscylować wokół 75 kg. Słowem jeszcze trochę pracy mnie czeka, ale wiem już że to możliwe. Mam nadzieję iż do końca roku uda mi się dobić do około 10kg :) Choć jak patrze na kalendarz to czasu zostało niewiele.
Z innej beczki :
Mam nadzieję iż do tego uda mi się dołożyć w końcu ćwiczenia wtedy efekt się spotęguje. Wg tego co przeczytałem to moja waga powinna oscylować wokół 75 kg. Słowem jeszcze trochę pracy mnie czeka, ale wiem już że to możliwe. Mam nadzieję iż do końca roku uda mi się dobić do około 10kg :) Choć jak patrze na kalendarz to czasu zostało niewiele.
Z innej beczki :
Powyższe zdjęcia pokazują co chciałbym nabyć. A dokładniej mam nadzieję iż wymienię sobie telefon na iPhone - niestety dopiero w połowie roku więc może już będzie 5 generacja ?
MacBook Air - to pewny już zakup - przetestowałem opcję importu poczty z Outlooka 2007 na 2011 także wszystko działa otwiera się (oczywiście po wgraniu najnowszej aktualizacji ;) ). Komputerek jest naprawdę lekki i sympatyczny, a co do parametrów to chodzi bezproblemowo.
MacBook Pro - tutaj się waham pomiędzy nim a Lenovo W510. Co do parametrów to Lenovo wygrywa jest zdecydowanie bardziej wydajne, ale mierzi mnie powoli już Windows także może czas nadgryźć jabłka ? Trudna sprawa bo komputerek kosztuje tyle, że mi słabo się robi, zarówno jeden jak i drugi - mam naprawdę trudny orzech do zgryzienia. Hmm pytanie czy aż taka moc mi jest potrzebna. W przyszłym roku Intel wypuszcza nowe procki więc pewnie producenci podrasują swoje produkty i wtedy zobaczymy :) I na koniec został mi dysk - bez względu na wszystko trzeba go kupić z uwagi na backupy jak i inne pliki. Ten co mam już ledwo zipie ... A bym zapomniał o niezłym rowerze :) Też by mi się taki przydał :)
Już nie mogę doczekać się kiedy będziemy mogli sobie pozwolić na te zakupy ...
W końcu kiedyś i do nas zawita mikołaj :)
Miłego Dnia :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz