poniedziałek, 2 maja 2011

WIRUSY

Wirusy opanowały naszą okolicę i dopiero teraz jest zdecydowanie lepiej. Mam nadzieję iż na tyle lepiej iż będzie można w końcu się obudzić z zimowego snu. Odnośnie wagi na szczęście oscyluje w okolicach 87-89Kg. Z tego co zauważyłem sama dieta już nie wystarcza, co można by było osiągnąć już osiągnąłem teraz pozostaje się ruszać. Przygotowałem sobie ostatnio rowerek także jak tylko wyjdzie słonko zamierzam sobie na nim pomykać. Parę spraw się posypało, ale teraz z perspektywy czasu mogę stwierdzić iż to dobrze dzięki temu mam czas na nabranie do tego wszystkiego większego dystansu. Na przemyślenie sobie, przeanalizowanie i poukładanie tego wszystkiego. Czasem człowiek potrzebuje resetu lub kubła zimnej wody. Motywacja, motywacja, motywacja plus ciężka praca, plus oczywiście planowanie i realizacja .... Nie jest to łatwe oj nie jest tym bardziej ja się jest przemęczonym i niewyspanym. Trzeba zacisnąć zęby i się przeprogramować. Jeżeli inni to potrafią to ja też to potrafię, jeżeli inni to rozumieją to ja też zrozumiem. Pozbądźmy się frustracji nie bądźmy frustratami. Trzeba nauczyć się cieszyć tym co mamy i co nas otacza. I patrzeć w słońce.

Miłego Dnia :)

Brak komentarzy:

Inzynieria

Zapraszam do Aktywnego udziału.

Proszę o komentarze. :)

W razie problemów piszcie sniegen@tlen.pl